Niemal każdy korzysta z YoutTube’a. Oglądamy filmy, słuchamy muzyki, konferencji, szukamy ciekawych materiałów dla siebie. Jeszcze niedawno służył jedynie rozrywce. Dziś stał się kolejnym źródłem, na którym można całkiem dobrze zarabiać.
Prezentujemy Państwu treść opracowaną z udziałem kosztuje.pl
Budowanie marki na YouTube
W Polsce niektórzy wciąż nie biorą na poważnie zarabiania na YouTube. Wydaje się, że prowadzenie vlogów, let’s playów i innych to jedynie hobby. Jednak dla części użytkowników to także sposób na zarobek. I to czasami nie tak mały.
Nie myślmy jednak, że od samego początku będziemy zarabiać ogromne sumy. Jeśli jednak przyłożymy się do tego, zaczniemy sukcesywnie tworzyć własną markę, zachęcimy odbiorców do zaangażowania, to z czasem nasza pozycja stanie się silniejsza, a zarobek większy. Musimy jednak wykazać się cierpliwością, budować wszystko od podstaw, zadbać o zaufanie widzów. Najważniejsze jednak to zadbać o spójny content, by odbiorcy wiedzieli, czego mają się spodziewać.
Jakie są Twoje mocne strony?
Nagrywanie za każdym razem o czym innym lub nagrywanie o niczym nie ma najmniejszego sensu. Kanał musi mieć jakąś tematykę, myśl przewodnią, która zainteresuje odbiorcę. Tylko wtedy mamy szansę na sukces. Warto zamieć swoje hobby w pracę i pokazać, jak to robimy. Z pewnością ktoś zainteresuje się tym. Bez względu na to, czy robimy makijaż, malujemy czy gramy. Nawet historia może stać się ciekawa, co udowodniły Polimaty.
Zadbaj o szczegóły
Pora na dopracowanie materiału. Nie możemy pozwolić, by był słabej jakości z niewyraźnym dźwiękiem i szumami w tle. Już dawno minęły czasy, gdy coś takiego mogło przejść. Obecnie widzom zależy na najlepszej jakości obrazu i dźwięku.
Istotna jest też forma. Ładne kadry, dopracowane przejścia i efekty, profesjonalny montaż. Dobrze też nie zarzucać widza reklamami. Najlepiej zacząć od przekazywania wiedzy i własnego doświadczenia.
Komunikacja z klientem
Kolejnym ważnym aspektem jest komunikacja. YouTube to serwis społecznościowy, dlatego warto tak do niego podchodzić. Reagujemy na komentarze, dyskutujemy, odpowiadamy na pytania. Dzięki temu możemy zbudować wizerunek i zadbać o relację z naszymi odbiorcami. To też sprawi, że widzowie chętniej będą nas odwiedzać, zadawać pytania i staną się naszym źródłem zysku.
Jak zarabiać na YouTube?
Wróćmy do najważniejszego pytania. Jak zacząć zarabiać? Gdy mamy już widzów, odpowiedni content, dbamy o wszystko, co zostało wyżej opisane, możemy zacząć zarabiać. Na początek warto przyłączyć się do programu partnerskiego YouTube. Na naszym kanale będą wyświetlane reklamy, z których dostaniemy odpowiedni zarobek.
Musimy jednak dbać o nasz kanał, zaangażowanie odbiorców i odpowiedni poziom naszych treści. Jeśli to zaniedbamy, możemy zostać wyłączeni z programu. Trudno jednak określić, jakie dokładnie zasady należy przestrzegać, by utrzymać współpracę.
Ile można zarobić?
Trudno określić, jakie są konkretne zarobki pracy na YouTube. Ani blogerzy, ani sam Google nie chcą tego zdradzić. Jedno jest pewne: górna granica nie istnieje. O tym świadczy przede wszystkim poziom życia najpopularniejszych twórców.
Ilość pieniędzy, jaką możemy zyskać, zależy nie tylko od popularności kanału, ale i reklamy, jaka zostanie umieszczona. Taka, która jest lepiej widoczna, agresywniejsza bardziej irytuje, ale jednocześnie więcej za nią otrzymamy. Obecnie można zdecydować się na:
- Reklamy wizualne – przeważnie w prawym górnym rogu ekranu
- Reklamy na dolnym pasku video
- Pre-roll – krótkie spoty do kilkunastu sekund. Wyświetlają się przed pojawieniem się właściwego materiału. Dzielą się na dwa rodzaje:
- Możliwe do wyłączenia po kilku sekundach
- Niemożliwe do wyłączenia
- Reklamy w trakcie filmiku – przerywają ciągłość filmu, przez co są najbardziej irytujące, więc najrzadziej wybierane.
Zarabianie na YouTube może być proste i przyjemne, ale na samym początku wymaga ogromne zaangażowania oraz sporych pokładów cierpliwości. Dzięki temu zyskamy najlepsze efekty oraz największe zarobki. Trzeba liczyć się jednak z tym, że może potrwać naprawdę długo.